Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:10339.51 km (w terenie 1454.46 km; 14.07%)
Czas w ruchu:417:21
Średnia prędkość:23.72 km/h
Maksymalna prędkość:68.20 km/h
Suma podjazdów:4169 m
Suma kalorii:872 kcal
Liczba aktywności:115
Średnio na aktywność:89.91 km i 3h 58m
Więcej statystyk

Masa Krytyczna

Piątek, 25 lutego 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Masa w tym miesiącu bardzo mi się podobała. Dlaczego akurat ona? Ze względu na dojazd gwieździsty z różnych dzielnic. Pojechałem na Rondo Gierosa, tempem rekordowym biorąc pod uwagę to jak się czułem jakieś 15 minut wcześniej. Tempem rekordowym, bo wydawało mi się, że jestem już spóźniony. Okazało się, że przyjechałem jako pierwszy, a wyjazd nastąpił jakieś 10 minut później, także zdążyłem nawet nieco zmarznąć. ;P Fajnych ludzi poznałem i właśnie dlatego ta Masa tak mi się podobała. Od teraz wszystkie szczecińskie Masy będą się tak rozpoczynać... ;] Poza tym przejazd centrum miasta, bez większych incydentów, nawet żaden kierowca nic nie wywinął (a przynajmniej nic takiego nie widziałem). Na pochwałę zasługuje za to zabezpieczenie imprezy przez policję - w tym miesiącu się postarali ;] Do zobaczenia za miesiąc.

Arkonka, Głębokie, Błonia

Czwartek, 24 lutego 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Na początek obrałem kierunek na Arkonkę, przez Taczaka i os. Zawadzkiego. Akurat trafiła się ciężarówka, także przycisnąłem do prawie 50km/h.


Goplana trochę wylała
--------------------------------------------------

--------------------------------------------------
Po małej pętelce, pojechałem na Głębokie, zrobiłem dwie rundki dookoła. Jadąc pierwszą z nich usłyszałem dziwny dźwięk dochodzący od strony jeziora. Wydaje mi się, że to naprężony, "rosnący" lód pękał. Gdy usłyszałem to pierwszy raz, miałem autentycznie gęsią skórkę, bo dźwięk bardzo nietypowy. Nagrałem nawet krótki filmik mając nadzieję, na dobrą jakość. Niestety słaby mikrofon komórki oraz niewielki wietrzyk skutecznie zagłuszyły dźwięki jeziora.

Głębokie
----------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------

Podziemny dopływ do Głębokiego i jego efekt czyli rzeka na jeziorze
----------------------------------------------------------------
Po drugim okrążeniu zastanawiałem się czy nie pojechać trzeciego, ale Słońce coraz szybciej się zniżało, więc postanowiłem wracać. Pojechałem jeszcze półtora okrążenia wokół Arkonki i drogą rowerową na Błonia.

Małe kręcenie po okolicy

Środa, 23 lutego 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Do Lui na uczelnię, powrót koło jeziorka Słonecznego, zahaczyłem jeszcze o Taczaka. ;]


Jeziorko Słoneczne
-------------------------------------------------------------------

Całkiem gruby lód, ale rozmiar jeziorka to tłumaczy
-------------------------------------------------------------------

Uczelnia, do Luizy na uczelnię, kapeć, Police z życzeniami dla babci ;D

Piątek, 21 stycznia 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Wpadłem na pomysł skoczenia do dziewczyny na uczelnie, niestety droga rowerowa przy Europejskiej to istna szklarnia. Szkoda tylko że rozbita. :/ Ale uświadomiłem to sobie dopiero jak wracałem pieszo do domu. Na ścieżce leżała cieniutka warstwa śniegu jeszcze z nocy, przez co nie widać było szklanych fragmentów. Dopiero przy drodze pokonanej pieszo uświadomiłem sobie, że i tak daleko zajechałem. Idąc z powrotem naliczyłem 6 rozbitych butelek, w między czasie złorzecząc na tych którzy je tam rozrzucili. I tym sposobem Panaracer Smoke zaliczył pierwszego kapciocha.Powrót do domu, wyciągnięcie pięknego kawałka szkła, wymiana dętki i w obiecaną drogę do babci. ;) Droga uświadomiła mi że już dawno zgubiłem formę. :/ Trzeba będzie wszystko budować od nowa. Tak czy inaczej miło spędzony czas w siodle. ;D Średnia mocno zaniżona przez wędrówkę pieszą jakieś 2 km.

Uczelnia, Arkonka i podjazd pod Osów

Wtorek, 21 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Kolejna wycieczka na Arkonkę + podjazd pod Osów. Niestety na samą Gubałówkę nie dotarłem, jechać, a nawet prowadzić roweru się nie dało. Więc sobie zjechałem kulturalnie, jazda mocno techniczna była, ale kolce się spisały świetnie. Tył momentami nawet bez hamowania uciekał, ale pod kontrolą. Spotkałem innego kolarza, grzał niezłe, goniłem go ze 2-3 km, ale w końcu udało się wyprzedzić. Dziś jazda jeszcze przyjemniejsza niż w sobotę, brnięcie w śniegu było, dojazd na Arkonkę również lepszy, bo ścieżki lepiej wychodzone przez przechodniów. No i jazda ulicą na Bezrzeczu, prawie 40km/h xD Myślałem że ogłuchnę od huku opony.

Dystans niby niepozorny, a zmęczony jakbym przejechał 2 albo 3 razy tyle ;P

Zdjęcia:



Arkonka
--------------------------------------------------------------------------------


Zamarznięta Goplana w tle ;]
--------------------------------------------------------------------------------

Podjazd pod Osów
--------------------------------------------------------------------------------

Arkonka właściwa z dziwną mgłą ;P
--------------------------------------------------------------------------------

Arkonka

Sobota, 18 grudnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Wypad na Arkonkę głównie w celu sprawdzenia własnoręcznie wykonanej opony z kolcami. Generalnie wkręty nieco za długie i na asfalcie w zakrętach rower zachowywał się momentami niepewnie, ale w śniegu? Po prostu bajka, opona trzyma jak przyklejona. Hamowanie na gładkim, ubitym śniegu praktycznie nie skutkowało blokadą koła! Skuteczność hamowania niemal jak na suchym, czystym asfalcie. Jak na razie zrobiłem jedną taką oponę, poszła na przód, bo zimą to on jest ważniejszy. Rozważam wykonanie podobnej napędówki.

A samo jeżdżenie? Jak to po śniegu - trzeba być cały czas skupionym a sama jazda dużo bardziej męcząca niż normalnie. No i się trochę za ciepło ubrałem. xD
Droga na Arkonkę bardzo dobra, chodniki w większości odśnieżone, ale z kilku centymetrową warstwą zbitego śniegu - wprost idealne dla kolców. ;] Na Arkonce zaskoczenie - większość ścieżek dosyć dobrze odśnieżona, byłem raczej przygotowany na brnięcie w śniegu. ;P Tak czy inaczej wycieczka udana, a miny i komentarze ludzi świetne. No i ten odgłos opony kolcowej na czystym chodniku - bezcenne. ;D

Zdjęcia są, ale robione wieczorem i komórką więc niewiele widać i nie będę wrzucał.
Może jutro też się gdzieś wybiorę?

Nowe Warpno

Sobota, 30 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Wycieczka do Nowego Warpna, pogoda się trafiła świetna, to trzeba było wykorzystać okazję. Tempo raczej rekreacyjne, zwiedzanie, foty itp. Trasa bardzo fajna, praktycznie większa część czerwonym szlakiem, powrót szosą. ;)
Z ciekawszych zaobserwowanych rzeczy, nieuchwyconych aparatem zaliczam:
-dziką, mega owłosioną kozę,
-spore stado saren z młodymi,
-gwóźdź programu czyli pewną panią którą zaskoczyliśmy w trakcie robienia kupy w krzakach przy szlaku. Sytuacja była wystarczająco żenująca nawet bez robienia zdjęć. Ale KUPĘ śmiechu mieliśmy chociaż ;D

Zdjęcia:


Bartoszewo
--------------------------------------------------------------

Strażnica przy jeziorze Świedwie

Widok z tejże strażnicy

pomościk
--------------------------------------------------------------


Ciągle w drodze ;)
--------------------------------------------------------------

To krówsko mnie prześladuje :( ;D

Qnik 1 - Strada

Qnik 2 - Maverick

Coś zaiskrzyło, ale i tak wolę swojego rumaka ;]
--------------------------------------------------------------


Jesień w pełni
--------------------------------------------------------------
NOWE WARPNO




Siedziba Czarnych w Nowym Warpnie. Poza tym odnalazłem odpowiedź na nurtujące wszystkich pytanie. TU jest krzyż ;D

Poczucie humoru lokalnych ;P

Sam koniec mierzei/półwyspu (?) Nowowarpieńskiego i Zalew Szczeciński

Koszmarne zdjęcie, ale to tak na koniec dałem ;]

Uczelnia + Masa Krytyczna

Piątek, 29 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Październikowa Masa Krytyczna, druga w której uczestniczyłem. Świetna impreza, poznałem kilku podobnych sobie zapaleńców, jutro wybieramy się do Nowego Warpna, szlakiem czerwonym... ;D Fajna atmosferka, wspólny przejazd przez miasto, rozmowy, wymiana opinii a poza tym pokazaliśmy kierowcom, że jednak istniejemy. Czułem satysfakcję po wczorajszym szlifie, może kierowcy zaczną bardziej się rozglądać, w końcu nie są na drodze sami. ;) Także dzięki i do zobaczenia na listopadowej Masie :D

Akcja Szczecin w 15 minut

Sobota, 23 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Akcja organizowana przez stowarzyszenie Rowerowy Szczecin. Spotkanie na Placu Grunwaldzkim o 12. Celem akcji było stworzenie mapy zasięgu. Dany rowerzysta miał wyruszyć z Placu o wybranej przez siebie godzinie w określonym kierunku, a następnie określić na mapce, gdzie znalazł się po 10 i 15 minutach od startu. Wyruszyłem wraz z dwoma kolegami w stronę Zdroi, po 10 minutach osiągnęliśmy Basen Górniczy a po 15 minutach znajdowaliśmy się na ulicy Eskadrowej na wysokości stacji benzynowej Bliska. Dystansik zacny zrobiliśmy, tempo było bardzo fajne... ;D Mimo temperatury ok 6-7 st. C byliśmy cali zgrzani. :D Pogoda mimo końcówki października dopisała. W zamian za udział dostaliśmy po koszulce i torbie z materiału. ;P A już w przyszłym tygodniu, w piątek, Masa Krytyczna. :]


Ja i mój rumak na Grunwaldzkim, już po powrocie

Arkonka, wieża Quistorpa

Niedziela, 10 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Stat, Wycieczka
Wymieniłem moją tragicznie płaską tylną oponę na jakąś starą Kendę ze starego roweru, w związku z czym pojechałem sprawdzić ją na jakimś piaszczystym podjeździe - wybór padł na wieżę Quistorpa... ;D Opona jest niemal nieużywana, więc sprawdziła się. Niestety, póki nie sprawię sobie stroju na taką pogodę (temp.) to nici z dłuższych wypraw. :/