Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:10339.51 km (w terenie 1454.46 km; 14.07%)
Czas w ruchu:417:21
Średnia prędkość:23.72 km/h
Maksymalna prędkość:68.20 km/h
Suma podjazdów:4169 m
Suma kalorii:872 kcal
Liczba aktywności:115
Średnio na aktywność:89.91 km i 3h 58m
Więcej statystyk

Puszcza Bukowa

Niedziela, 3 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Wyjazd około 13, kierunek Puszcza Bukowa. Niestety całe centrum do pokonania, ale czego się nie robi dla fajnych tras. Wybrałem szlak żółty od Klęskowa do Płoni. Początkowo trasa świetna, szlak zadbany, niemal górskie serpentyny, na których można się nieźle rozpędzić, co daje niesamowitą frajdę. Później spory zjazd, jednak nie rozpędzałem się na maxa - szkoda sprzętu ;P Kawałek trasy to zwykła asfaltówka do Kołowa, tuż przed wioską ostry skręt w lewo w stronę wieży sieci nadawczej radia i telewizji.


wieża sieci GSM i nadajnik sygnału radio/TV - Kołowo
---------------------

Po wjeździe do lasu kapitalna trasa, najpierw bardzo ostry zjazd, praktycznie cały czas na hamulcu, omijając większe dziury. Chwilę później błotnisty kawałek i błotnisty podjazd. Tu niestety moja napędówka dała ciała, ale jest już niemal całkowicie łysa (czas zamontować coś nowego). Po pokonaniu podjazdu pieszo (a tak chciałem pod niego podjechać, no :( ), kolejny odcinek bardzo ciasną i krętą ścieżką, aż do długiego zjazdu. Jedzie się parę minut z całkiem solidnymi prędkościami. I tu kończy się przyjemna część. Później szlak był nierówny, pełny gałęzi i błota, był fatalnie oznaczony. Wszystkiemu winne są wycinki drzew i transport drewna, co niszczy szlak. Mam nadzieję, że to tylko okresowe i naprawią szlak. Z ciekawostek mogę powiedzieć, że chyba trafiłem na jakieś polowanie, bo usłyszałem w oddali dwa strzały, a po 2-3 minutach przebiegła bardzo blisko mnie dorodna sarna. Przez jakiś czas bałem się, że ktoś mnie pomyli z jakimś zwierzęciem i sam zarobię... ;P



stawik koło którego spotkałem sarnę ;D
---------------

Ostatecznie dojechałem do Płoni, odpocząłem u dziewczyny i ruszyłem do domu (tym razem Szosą stargardzką). Pobiłem swój osobisty rekord prędkości na płaskim i wynosi on teraz 64,2km/h i uzyskałem średnią prędkość z Płoni do Słonecznego 56,8 km/h. :D Wszystkiemu "winien" TIR, w którego tunelu areo jechałem. Tak czy inaczej wrażenia z prędkości niesamowite, miny kierowców obok zniewalające i dodające jeszcze energii i kopa... ;D Niestety TIR uciekł mi na Słonecznym, więc chcąc nie chcąc zwolniłem do żenujących 40km/h ;D Trasa Płonia-Pogodno zrobiona w 45 minut

Krótka wizyta w Puszczy Wkrzańskiej

Niedziela, 26 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Cały dzień zabiegany byłem, sporo zajęć, dopiero przed 18 udało mi się wyjechać na małą przejażdżkę. Krótka rundka przez Arkonkę, Osowo i Puszczę Wkrzańską. Generalnie nie jeździłem żadnym konkretnym szlakiem, jechałem gdzie mnie oczy poniosły... ;)

Pasewalk

Sobota, 25 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Zbiórka o 10, wyjazd z małym poślizgiem ok. 10:15. Skierowaliśmy się do przejazdu granicznego w Buku. Jechaliśmy kolejno przez Wołczkowo -> Dobrą -> Buk -> Blankensee -> Pampow -> Rothenklempenow -> jezioro Grosse Koblentzer See -> Krugsdorf -> Pasewalk -> Fahrenwalde -> Brussow -> Locknitz -> Plowen -> Blankensee -> Buk -> Dobrą i Wołczkowo do Głębokiego.

Generalnie pogoda nas nie rozpieszczała, było dosyć chłodno, zwłaszcza pod koniec. Poza tym przez ostatnią godzinę panowała zimna, dokuczliwa mżawka. No i wziąłem nieco za mało jedzenia. Poza tym wyprawa świetna, nie jeździłem dotąd po Niemczech zbyt dużo. Mimo że to rejony przygraniczne dawnych Niemiec wschodnich, to uwagę zwraca ilość i jakość infrastruktury rowerowej oraz kultura traktowania rowerzystów na drodze. Polska na taki stan rzeczy będzie musiała pracować jeszcze wiele lat.
Niemieckie miasteczka mają swój klimat, małe uliczki z kostki, niewielkie rynki, kościoły. Niby jak w Polsce, a jednak inaczej. Pasewalk ma kilka ciekawych zabytków, jednak nie jest to duże miasto i jego zwiedzanie rowerem nie trwało długo. Zahaczyliśmy jeszcze o sklep po niemieckie piwo i ruszyliśmy z powrotem... ;) Na szczęście obyło się bez zapowiadanych sporych opadów.



Kościół - Rothenklempenow
----------------------------------------------------------------


jezioro Grosse Koblentzer See - okolice Rothenklempenow
----------------------------------------------------------------


niewielki kościółek - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

baszta obronna - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

dziwna figura(?) / rzeźba (?) / pomnik (?) + ja ;D
----------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------


pięknie odnowione kamienice - "centrum" Pasewalku
----------------------------------------------------------------




----------------------------------------------------------------

jedna z wielu uliczek w starym, zabytkowym stylu - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

wieża obronna - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

dawna główna brama wjazdowa do miasta - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

pomnik ofiar I Wojny Światowej pochodzących z Pasewalku
----------------------------------------------------------------

chyba urząd miejski - Pasewalk
----------------------------------------------------------------



katedra - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

rynek miejski... - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

...wraz z nietypowym pomnikiem - Pasewalk
----------------------------------------------------------------

zestaw krówsk marki Scottish Highland ;D Fajne różki.

Puszcza Bukowa ones again

Czwartek, 23 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Ponownie w Bukowej. Po świetnym żółtym szlaku od Klęskowa postanowiłem zwiedzić zielony rozpoczynający się w tym samym miejscu. Niestety był to błąd - szlak jest kompletnie rozjeżdżony przez ciężarówki wywożące drewno z lasu. Przez pierwsze kilka kilometrów jechało się całkiem przyjemnie - w końcu mam rower górski, a ja sam też nie boje się ubrudzić. Jednak moje niemal zupełnie łyse oponki radziły sobie w tych warunkach kiepsko a sama jazda dawała coraz mniej satysfakcji. I dalej w las tym wolniej jechałem, często musiałem prowadzić rower obok drogi, bo była ona nieprzejezdna. Generalnie szlak polecam tym, którzy mają głęboki bieżnik. Za Kołowem pojechałem szlakiem czerwonym w stronę Płoni - całkiem przyjemna droga z wyjątkiem kilku etapów z kocimi łbami... ;P





na razie nieźle to wygląda - Puszcza Bukowa, szlak zielony
--------------------------------------------------------------



ale z czasem pojawiało się coraz więcej błota - Puszcza Bukowa, szlak zielony
--------------------------------------------------------------


zabytkowy kościół - Kołowo

Puszcza Bukowa

Środa, 22 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczka
Mój pierwszy wpis tutaj. ;) Korzystając najprawdopodobniej z jednego z ostatnich naprawdę słonecznych i ciepłych dni, ok 11 wyjechałem z domu. Najpierw przebrnąłem z lewobrzeża przez ścisłe centrum do Zdroi by zagłębić się mroki Puszczy. Dawno tam nie byłem, jeździłem raczej głównymi szlakami, ale i tak wrażenia niesamowite. Bardzo mocno pofałdowany teren to coś co fani xC lubią najbardziej. Po jakichś dwóch godzinkach całkiem solidnej jazdy, wstąpiłem w odwiedziny do dziewczyny, zjadłem coś-nieco, zabrałem ją na krótką wycieczkę po lesie między Płonią a Kijewem, po czym ruszyłem w drogę powrotną. Zasuwanie 45km/h Szosą Stargardzką jest spoko. ;P ;)


widok na okoliczne pola z Kołowa. Więcej zdjęć nie ma, gdyż ponieważ mi się nie chciało. ;p